środa, 22 stycznia 2014

#1

Życie nie ma sensu.
Tak... to prawda. Przecież i tak wszyscy umrzemy. 
Więc dlaczego by tego nie przyśpieszyć? 
Piszę dlatego bo... nie dlatego, że mi się nie udaje i muszę się gdzieś wypłakać a jedyne miejsce gdzie mogę swobodnie się podzielić swoimi myślami to blog. Pisze tak dlatego,że to jest prawda. A przynajmniej dla mnie. Nie mogę czasem ogarnąć tych wszystkich optymistów, którzy szczerzą się do sera na kanapce. Nie mogę ścierpieć zakochanych par, okazujących sobie miłość na każdym kroku. Normalnie rzygam tęczą.
Piszę tak nie dlatego,że jestem sama z kotem na kolanach i pudełkiem lodów w ręku. Ale dlatego,że mam tego po dziurki w nosie. Wszędzie tylko miłość, miłość i miłość. Czy nie ma innych tematów? Czy nie lepiej zająć się tematem typu " Ratujmy zimą bezdomne koty" Jej.. pomału robię starą panną. :c 
Ale mimo szczerych chęci nie zmienię swoich poglądu i nadal twierdzę,że życie nie ma sensu. 
/ Maruda :d 
Ps. i tak wiem,że nikt tego nie przeczyta a jeżeli już się zmusicie i dobrniecie na koniec to zostawcie komentarz. :) 
Miło będzie zobaczyć,że ktoś się nie zgadza z moim zdaniem. xD 
Albo zgadza. :)